Olejki CBD a pojęcie nowej żywności

Olejki CBD a pojęcie nowej żywności

15 listopada 2019 w Londynie do wspólnego stołu po raz kolejny usiadły tamtejsze Cannabis Trades Association (CTA) oraz Foods Standard Agency (FSA). W efekcie wypracowano kompromis dotyczący obrotu produktami pochodzącymi z konopi na terenie Zjednoczonego Królestwa.

Spotkanie zorganizował i poprowadził Tom Whettem, dyrektor organizacji CTA, wspierany przez szefostwo innych stowarzyszeń zainteresowanych tematem. Chciano wyjaśnić do końca sprawę tzw. „nowej żywności” w kontekście handlu olejami konopnymi CBD.

Czy olej CBD jako nowa żywność

Problem pojawił się w styczniu 2019, gdy zmiana wprowadzona chyba nie do końca świadomie przez Foods Standard Agency, spowodowała zalanie brytyjskiego rynku (a tym samym – rynków pozostałych krajów UE) tanimi izolatami CBD o co najmniej wątpliwej wartości prozdrowotnej.

Z jednej strony CTA chodziło więc o uregulowanie i dookreślenie tego, co można, a czego nie można nazwać produktami konopnymi. Z drugiej Cannabis Trades Association walczy o to, by produktów takich jak olejki CBD nie trzeba było rejestrować jako „nowej żywności”.

Cannabis Trades Association

Gdyby uznać oleje CBD za nową żywność, trzeba byłoby je kolejny raz rejestrować. Proces rejestracji trwać może nawet kilka lat, podczas których produkty konopne byłyby wycofane z rynku. W wyniku spotkania CTA i FSA, zostało ustalone, że produkty z przedłożonej przez CTA listy nie będą podlegały prawu o nowej żywności.

WHO: CBD jest bezpieczne

Takie orzeczenie było możliwe m.in. dlatego, iż do Foods Standard Agency nie dotarły żadne informacje z rynku, ani wyniki nowych badań mogące sugerować, iż produkty konopne są szkodliwe.

Wcześniejsze wątpliwości FSA bazowały na rezultatach jednego eksperymentu na myszach, w którym udowodniono, iż przyjmowany w bardzo wysokich dawkach CBD, może być szkodliwy dla wątroby. Bardzo wysokie dawki u myszy odpowiadają 1400 mg, 4200 mg oraz 14 000 mg u ludzi dziennie. Jest to ilość której nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić do przyjęcia w jednej dawce…

Olejki CBD a pojęcie nowej żywności

Tymczasem za bezpieczną i wskazywaną przez CTA maksymalną dawkę dzienną CBD uznaje się 200 mg. W przypadku przedawkowania, każdy niemal suplement diety, także np. witamina A, będzie toksyczny dla wątroby.

Na szczęście w Wielkiej Brytanii w kwestii produktów konopnych rozsądek zwyciężył. To bardzo dobre wieści, bo jak piszę Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swoim ostatnim raporcie: „do tej pory nie ma dowodów na jakiekolwiek problemy zdrowotne związane ze stosowaniem CBD”.